0
Nie mam nic przeciwko temu, że jakaś część Niemców, osób fizycznych, uważa Polskę za swoją ojczyznę, mają do tego pełne prawo.
Bardzo dziwi mnie tylko, że Polacy publikują artykuły, w których nazywają Polskę ojczyzną Niemców jako narodu, a nie jako jednostek.
W przypadku Żydów Aszkenazyjskich sytuacja jest inna, Polska faktycznie jest ojczyzną narodu żydowskiego, ponieważ z całej reszty Europy zostali oni wytępieni lub wypędzeni, i ta garstka która przeżyła schroniła się w Polsce, gdzie następnie dzięki szybkiemu przyrostowi naturalnemu rozmnożyli się do kilkumilionowej populacji - która została wchłonięta przez Prusy, Austrię i Rosję w trakcie rozbiorów.
To w Polsce ukształtowała się żydowska kultura, którą następnie przenieśli do państw ościennych oraz za ocean (do USA) i do Palestyny.
To w Polsce (właściwie na ziemiach Rzeczypospolitej Obojga Narodów) ukształtowała się żydowska tożsamość narodowa i powstał syjonizm.
Natomiast ojczyzna Niemców jako narodu zlokalizowana jest nad Renem - w Państwie Wschodniofrankijskim powstały zręby tego narodu.
Ale współczesna kultura żydowska, narodowość żydowska, oraz ideologia syjonizmu - wszystko to powstało na terenie Polski.
Bez Polski i polskiej tolerancji dla Żydów, nie byłoby obecnie Żydów - nie przetrwaliby biologicznie, a na pewno nie kulturowo.
Polska była "inkubatorem" dla Żydowstwa, czy tego chcesz czy nie. Wszyscy inni Żydów wypędzili, a my ich przygarnęliśmy.
Właśnie dlatego Polska jest ojczyzną Żydów.
A nie jest ojczyzną Niemców, bo Breslau zawsze był prowincjonalnym "miasteczkiem" dla Niemców, a nie centrum niemieckości.
Na terenie Polski mieszkało 70% światowej populacji Żydów - a jedynie znikomy procent światowej populacji Niemców tu żył.
Bookmarks